– lekcja 17 –
Największy portal społecznościowy z którego większość z nas codziennie korzysta na dobre zagościł nie tylko w naszych smartfonach, ale także w rzeczywistości, która nas otacza. Doszliśmy do punktu w którym restauracja czy kawiarnia w dużym mieście, która nie posiada swojej strony na Facebooku nie ma racji bytu. Kiedyś mówiło się: „nie ma Cię w Google to nie istniejesz”. Teraz to samo dotyczy FB.
Skoro obecność na Facebooku jest w obecnych czasach oczywistością warto zadać sobie pytanie: co zrobić, aby dorównać konkurencji i niejako zintegrować swoją stronę z mechanizmem Facebooka? Jak skutecznie pozyskiwać fanów, aby oferować im swoje produkty i usługi.
Czego dowiesz się z tej lekcji?
– dowiesz się jaka jest różnica między stroną i grupą na FB
– nauczysz się podpinać fanpage’a pod stronę bez używania wtyczki
– dodasz przyciski do polubienia i udostępnienia pod koniec wpisu
– zautomatyzujesz publikację treści na fanpage’u
Fanpage czy grupa
Zanim przejdziemy do różnic między fanpage’m a grupą chciałbym uczulić Cię na jeden błąd w nazewnictwie stron założonych na Facebooku. Bardzo często wśród klientów – ale zdarza się to również agencjom social media – jest nazywanie tej przestrzeni funpage (celowo przekreśliłem aby nikomu się ta nazwa nie utrwaliła). Jest to szczególnie istotne w sytuacji, kiedy komunikujesz swoim klientom, że coś opublikowałeś na fanpage’u. Pisanie tej nazwy z błędem sprawi, że wiele osób zamiast skupić się na Twoim komunikacie, zwróci uwagę tylko na literówkę. Tak samo członkowie fanpage’a są fanami, nie funami. Jeśli nie jesteś pewien warto używać nazwy zamiennej czyli „strona na Facebooku”. Znaczy to samo, a jesteś pewien, że nie popełnisz błędu.
Dla dociekliwych deklinacja:
LICZBA POJEDYNCZA | LICZBA MNOGA |
---|---|
M. (kto? co?) |
M. (kto? co?) |
D. (kogo? czego?) |
D. (kogo? czego?) |
C. (komu? czemu?) |
C. (komu? czemu?) |
B. (kogo? co?) |
B. (kogo? co?) |
N. (z kim? z czym?) |
N. (z kim? z czym?) |
Msc. (o kim? o czym?) |
Msc. (o kim? o czym?) |
W. (hej!) |
W. (hej!) |
Skoro już wyjaśniliśmy najbardziej palące kwestie językowe, możemy bez obaw przejść do różnic pomiędzy fanpag’em, a grupą.
Strona na FB (fanpage) – jest to miejsce, w którym możesz komunikować się ze swoimi fanami, przekazywać im informacje o nowościach, informować o rabatach czy zwyczajnie dzielić się codziennością tak jak to robisz na swoim prywatnym profilu w tym serwisie społecznościowym. Fanpage jest kanałem komunikacyjnym, pozwala przypomnieć o sobie swoim klientom, stanowi podstawowe źródło informacji o stronie www, godzinach otwarcia itp. Oczywiście klienci mogą komunikować się ze sobą i z Tobą w komentarzach pod opublikowanym postem, a także pisać wiadomości prywatne, to – mimo to – fanpage jest nastawiony na komunikację jednostronną. Facebook oferuje, co prawda, właścicielom fanpage’a możliwość promowania postów, aby dotrzeć do wszystkich swoich fanów. Kiedy nie „dopalamy” postów gotówką, docieramy zwykle do małego procenta osób lubiących naszą stronę.
Grupa na FB – jest to miejsce gromadzące ludzi, którzy mieszkają w podobnym miejscu lub mają podobne zainteresowania. W przeciwieństwie do fanpage’a, każdy członek grupy może opublikować wpis. Grupy dzielą się na takie, które są całkowicie otwarte na publikacje (po wysłaniu post od razu pojawia się na tablicy) oraz takie, które zawierają moderację postów (administrator grupy ręcznie akceptuje post, aby ten pojawił się na tablicy). Jest to forma konwersacji bardziej otwarta i chętniej promowana przez samego Facebooka – uczestnicy grupy dostają powiadomienia o nowych postach znacznie częściej aniżeli na polubionych fanpage’ach.
Podsumowując:
Cecha | Fanpage | Grupa |
---|---|---|
Komunikacja |
jesteś autorem treści |
każdy jest autorem |
Dotarcie |
do mniej niż 1/4 fanów |
do większości grupy dzięki powiadomieniom |
Odbiór treści komercyjnych |
normalnie choć zasięg dotarcia jest niewielki |
zależy od społeczności, możesz się spotkać z krytyką |
Zażyłość relacji |
nieduża, bo z marką ciężko się utożsamiać |
duża, bo przywiązujesz się do ludzi |
Anonimowość |
nikt nie zna Twojego imienia i nazwiska |
publikujesz pod własnym imieniem i nazwiskiem |
Efekt WOW bez płatnego promowania |
|
|
Czy w związku z tym warto zakładać raczej grupę zamiast fanpage’a? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie samodzielnie. A może … zdecydujesz o założeniu strony oraz grupy, gdzie grupa będzie bardziej ogólna i raz na jakiś czas pojawią się tam treści promujące Twoje produkty i usługi, a strona będzie stricte firmowa, kierowana do sieci Twoich kontrahentów.
Jeśli nie posiadasz strony lub grupy to możesz przejść do jej założenia tutaj:
W obu przypadkach będziesz potrzebował prywatnego konta na FB.
Podpięcie fanpage’a pod stronę www
W repozytorium wtyczek WordPressa znajdziesz na dzień dzisiejszy prawie 4 tysiące pluginów po wpisaniu frazy „facebook”. Pewnie część z nich oferuje funkcjonalność podpięcia fanpage’a pod stronę internetową. Warto jednak zastanowić się czy warto używać do tego wtyczki, skoro takie podpięcie można wykonać samemu w ciągu dosłownie kilku minut.
Krok 1
Wejdź na stronę developers.facebook.com/docs/plugins/page-plugin/
Krok 2
W polu Facebook Page URL wklej link do Twojego fanpage’a
Krok 3
W polu Tabs wpisz słowo:
- timeline jeśli chcesz, aby w facebookowym oknie wyświetlała się tablica z postami
- messages jeśli chcesz, aby pod przyciskiem do polubienia znajdowało się pole do wpisania wiadomości, którą dostaniesz na swoim fanpage’u
- events jeśli chcesz wyświetlić ostatnio dodane wydarzenia do fanpage’a
Możesz dodać kilka kategorii wpisując je po przecinku. Możesz także pozostawić to pole puste umieszczając na stronie tylko zdjęcie okładkowe Twojego fanpage’a z przyciskiem do polubienia.
Krok 4
W polu Width wpisz szerokość. Zanim jednak to zrobisz zastanów się gdzie umieścisz okno Facebooka. Jeśli to będzie – tak jak w moim przypadku – sidebar z widgetami to możesz wcisnąć prawy przycisk myszy, wybrać opcję Zbadaj element i korzystając z dodatkowej funkcjonalności Chrome lub Firefoxa sprawdzić ile dokładnie Twoje okno powinno mieć pikseli. W moim przypadku (przykład poniżej) jest to 285px szerokości.
Minimalna wartość szerokości to 180px, maksymalna to 500px. Domyślna wartość, jeśli nic nie wpiszesz, wynosi 340px.
Krok 5
W polu Height wpisz wysokość. Wysokość zależy od tego, co wpisałeś w kroku 3. Jeśli chcesz wyświetlić timeline to powinieneś wpisać tu wyższą wartość. Tu nie ma gotowych rozwiązań, więc wartość określ metodą prób i błędów.
Minimalna wysokość to 70px. Domyślna wartość, jeśli nic nie wpiszesz, wynosi 500px.
Krok 6
Jeśli chcesz zmniejszyć cover photo – zaznacz opcję Use Small Header. Zdjęcie okładkowe fanpage’a będzie obcięte od góry i dołu.
Krok 7
Opcję Adapt to plugin container width pozostaw włączoną. Dzięki temu okno Facebooka będzie starało się dopasować do pełnej szerokości przestrzeni w której je umieścisz.
Krok 8
Jeśli nie chcesz pokazywać na stronie cover photo – zaznacz opcję Hide Cover Photo. Najczęściej włącza się to w sytuacji, w której cover photo nie pasuje do wyglądu strony ale nie mamy zamiaru go zmieniać na FB.
Krok 9
Jeśli chcesz pokazywać miniaturki swoich znajomych poniżej przycisku Lubię to – zaznacz opcję Show Friend’s Faces. Osoby zajmujące się marketingiem w social media zachęcają aby pokazywać twarze znajomych, bo wtedy łatwiej jest przekonać do kliknięcia lubię to, ponieważ włącza się myślenie: „skoro mój znajomy polubił ten fanpage to ja może też powinienem to zrobić?”.
Krok 10
Wciśnij przycisk Get Code. Teraz możesz wybrać opcję wyświetlenia kodu za pomocą JavaScript SDK lub przy pomocy Pływającej ramki. Pierwsza droga wymaga założenia aplikacji na FB i jest to bardziej skomplikowane rozwiązanie. Na nasze potrzeby wybierzmy Pływającą ramkę.
Krok 11
Kod iframe widoczny na ekranie należy skopiować i wkleić w stosownym miejscu, np. w sekcji Wygląd -> Widgety wybierając widget Własny HTML. Po zapisaniu na stronie w miejscu widgeta wyświetli się okno Facebooka.
Cały proces choć może się wydawać skomplikowany w rzeczywistości trwa kilka minut:
Dodanie przycisków udostępniania
Nieco bardziej złożonym procesem jest dodawanie przycisków takich jak: udostępnij na FB, napisz tweet o wpisie lub wyślij link znajomemu mailem i innych. Można byłoby oczywiście zrobić to ręcznie, jednak każda społeczność i platforma ma swoją własną specyfikę i semantykę linków udostępniających. Jeśli chcesz dodać większą ilość przycisków udostępniania ręcznie, wiązałoby się to z poznawaniem specyfiki każdego serwisu z osobna. W tym konkretnym przypadku, aby przyspieszyć pracę, warto skorzystać z wtyczki:
WordPress Social Sharing Plugin – Sassy Social Share
Dzięki temu rozwiązaniu w ciągu kilku minut możesz dodać w swoich wpisach/stronach takie oto przyciski udostępniania:
Rzecz jasna, udostępnianie ich wszystkich mija się z celem – im większy użytkownik ma wybór, tym większe prawdopodobieństwo, że nie znajdzie tego, co aktualnie potrzebuje. Warto w takim razie przejrzeć listę i wybrać te buttony, które mogą być przydatne. Z praktyki wiem, że w przypadku większości stron przydadzą się pierwsze 3-6 ikony czyli:
- udostępnianie na FB
- wysyłanie linka przez Messengera
- wrzucanie linka do tweeta
- wysyłanie linka przez gmaila
- kopiowanie linka do schowka
- drukowanie wpisu (jako off-line’owa forma dzielenia się wpisem)
Dzięki temu przed albo po naszym wpisie zobaczymy taki oto zestaw ikon:
Sama instalacja nie załatwi jednak sprawy. Po aktywacji wtyczki należy w ustawieniach Sassy Social Share wejść do zakładki Standardowy interfejs, wybrać przyciski, które chcemy udostępnić (w moim przypadku od lewej: Facebook, Facebook Messenger, Twitter, Google Gmail, Copy Link i PrintFriendly).
Poniżej znajdziemy opcję wyrównania w poziomie gdzie możemy zdecydować czy ikony mają być umieszczone po lewej, prawej czy też wyśrodkowane.
Kolejną opcją jest pozycja z uwzględnieniem zawartości. W większości przypadków specjaliści od internetowego marketingu są zgodni, że warto umieszczać przyciski do udostępniania zarówno po skończeniu tekstu jak i… na jego początku. Jest to związane z tym, że część czytelników może nie dobrnąć do końca Twojego tekstu ale ze względu na sympatię do Twojej działalności będą skłonni do udostępnienia Twojego wpisu „w ciemno”.
Poniżej jest jeszcze opcja Usadowienie, która pozwala wybrać miejsce, w którym przyciski udostępnienia się pojawią. Domyślnie tego typu przyciski powinny się wyświetlać we wpisach i ew. na stronach (ale pewnie nie wszystkich). Można także przygotować na stronie głównej sekcję, która zachęci użytkowników do przesłania informacji o stronie do swoich znajomych, jednak tu rekomendowałbym aby to była sekcja nie Usadowiona na stronie głównej, ale umieszczona w specjalnie przygotowanym miejscu przy pomocy shortcode’a:
[Sassy_Social_Share]
Co prawda, we wtyczce znajdują się także inne zakładki i opcje takie jak np. Pływający interfejs który pozwala na umieszczenie przycisków społeczności w stałym miejscu przyklejonym do lewej lub prawej krawędzi strony, jednak tych opcji nie będę szczegółowo opisywał – także z tego względu, że są podobne do opisanej już sekcji Standardowy interfejs. Zachęcam żebyś samodzielnie wszedł do tej zakładki i poeksperymentował.
W razie wątpliwości poniżej możesz zobaczyć jak szczegółowo wygląda konfiguracja tej wtyczki:
Jeśli poniższa wtyczka nie sprawdzi się w Twoim przypadku, zawsze możesz skorzystać z innych rozwiązań:
- Custom Share Buttons with Floating Sidebar
- Kiwi Social Share
- Simple Share Buttons Adder
- WP Social Sharing
Automatyzacja publikacji treści na fanpage’u
Przed znalezieniem właściwego rozwiązania warto zadać sobie jedno podstawowe pytanie:
Czy w ogóle warto podpinać fanpage w taki sposób, że publikowana na stronie treść będzie automatycznie wyświetlała się na stronie na Facebooku?
Moim zdaniem, nie warto. Ludzie, którzy są na Twoim FB pewnie cenią Cię za autentyczność i przesyłanie ciekawych treści. Nawet jeśli publikujesz na swojej stronie najbardziej interesujące teksty, obok których nikt nie może przejść obojętnie, to – pewnie się ze mną zgodzisz – że trzeba je w ciekawy sposób „opakować” aby użytkownik nie miał poczucia, że dostaje zwyczajny link.
Publikując tylko linki nie zbudujesz społeczności. Nie dość że Facebook nie będzie tego odbierał pozytywnie, to jeszcze w dalszej perspektywie zniechęcisz do swojego bloga Twoich ostatnich czytelników.
Oczywiście jeśli chcesz to możesz zainstalować wtyczkę, która automatyzację Ci zapewni. Są to m.in:
Aby móc w pełni korzystać z publikowania automatycznych postów po wciśnięciu magicznego przycisku Opublikuj należy założyć na Facebooku aplikację (firma, która wypuściła powyższe wtyczki opublikowała szczegółową instrukcję jak to zrobić krok po kroku) i podać w ustawieniach wtyczki pozyskany z aplikacji App ID oraz App Secret.
Jak w takim razie automatyzować proces publikacji na FB?
Na pewno nie należy automatyzować nowych wpisów. Te, jeśli są planowane, ich zapowiedź w social media powinna powstać niejako przy okazji wpisu i w unikatowy sposób zachęcać do odwiedzin strony. Tego nie da się osiągnąć włączając wtyczkę i zapominając o problemie.
Co w takim razie automatyzować i planować do publikacji?
- tzw. evergreeny czyli wpisy ponadczasowe, o których istnieniu można czytelnikom co pewien czas (cyklicznie) przypominać
- ciekawe spostrzeżenia niekoniecznie kierujące do wpisów (szczególnie wtedy kiedy przychodzi Ci kilka świetnych pomysłów do głowy na raz i nie chcesz się z wszystkich „wyprztykać” za jednym razem)
- wpisy okolicznościowe mające na celu wzbudzenie konkretnych emocji albo zaktywizowanie swoich fanów
Co może pomóc przy powyższych działaniach?
Najbardziej rozsądnie jest skorzystać z narzędzi, które pozwalają na przejrzyste planowanie wpisów w serwisach społecznościowych. Szczególnie zachęcam Cię do przetestowania trzech z nich:
Podsumowanie
- Fanpage, nie
funpage. - Jeśli chcesz dać większe możliwości osobom, którzy obserwują Twoją działalność – załóż grupę.
- Jeśli prowadzisz poważną korporację i zależy Ci na jednostronnym przekazywaniu informacji – załóż fanpage.
- Zapomnij o wtyczkach do umieszczania FB na stronie. Od dziś potrafisz to zrobić bez ich pomocy.
- Jeśli chcesz dodać przyciski do udostępniania wpisu użyj wtyczki Sassy Social Share.
- Zapomnij o automatyzacji swoich bieżących wpisów, chyba że nie chcesz w dalszej perspektywie żadnych czytelników.
- Automatyzuj wpisy archiwalne i teksty, które nie kierują do wpisów. Potraktuj Twoją obecność w social media jako projekt, który chcesz zrealizować możliwie najlepiej.
Jeśli skorzystałeś z treści zawartych w tym kursie zachęcam Cię do wsparcia moich działań: