Instagram, Twitter i inne

– lekcja 18 –

Facebook, choć jest najpopularniejszym serwisem społecznościowym – nie jest jedynym sposobem na kontakt z ludźmi, którzy mogą być zainteresowani tym, co robisz. W niektórych przypadkach konto na Instagramie, Twitterze lub TikToku będzie lepszym wyjściem i może spokojnie zastąpić fanpage na FB. Za chwilę dowiesz się z jakich kanałów społecznościowych korzystać i gdzie najlepiej szukać odbiorców.

[FMP]

W jaki sposób założyć konto w pozostałych serwisach społecznościowych?

Zanim przejdziemy do zakładania konta – warto zastanowić się kogo znajdziemy w konkretnym medium społecznościowym i czy faktycznie warto do tej grupy dołączyć.

Dane demograficzne przedstawiające korzystanie z Facebooka, YouTube, Instagrama, Snapchata oraz Twittera w różnych grupach wiekowych są ciekawe nie tylko z socjologicznego punktu widzenia. Jak podaje strona Our World in Data, najpopularniejszym serwisem we wszystkich grupach wiekowych, począwszy od 18-latków, na grupie 65+ kończąc, jest YouTube.

Zapewne istnieje pewna prawidłowość pomiędzy wiekiem i sposobem komunikacji w określonym medium. Jeśli medium posługuje się słowem pisanym (Twitter, Facebook), to automatycznie będzie to bardziej atrakcyjne medium dla osób starszych. Jeśli zaś komunikacja będzie przebiegać przy pomocy wideo (stories na Instaramie, stream na Snapchacie), wtedy medium będzie trafiało do młodszej grupy wiekowej. Inaczej rzecz się ma jeśli rozmawiamy o twórcach (nie tylko konsumentach treści zawartych w social media) i tu różnice będą jeszcze większe. Osoby starsze będą mniej chętne do pokazywania swojej twarzy w serwisach społecznościowych. Osoby młodsze nie będą miały z tym większego problemu.

Warto zadać sobie pytanie, czy jest sens wchodzić do społeczności, gdzie pod względem wieku będziesz w mniejszości i możesz być za próbę asymilacji wyśmiany. Wiele zależy od nastawienia, przede wszystkim, szczerości i dystansu do siebie samego, który jest najważniejszą „walutą” młodego pokolenia.

Przed założeniem konta warto się zastanowić jaki serwis społecznościowy będzie najlepszy dla Ciebie:

Facebook – ze względu na swoją unikatowość będzie pasował do budowania każdej społeczności. Warto zastanowić się, czy bardziej sensowne będzie założenie grupy, czy fanpage’a na FB. Ten dylemat pomagałem rozwiązać w poprzedniej lekcji.

Twitter – jest to środowisko bardzo różnorodne, w Polsce odbierane jako polityczny serwis społecznościowy. Faktycznie politycy bardzo chętnie komunikują się za pomocą Twittera, a pod ich wpisami można znaleźć zwykle setki komentarzy. Nie jest prawdą, że ptaszki na TT ćwierkają tylko o polityce. Kiedy cokolwiek dzieje się na świecie, to najświeższe informacje (także takie, których nie pokażą stacje telewizyjne) znajdziesz, przede wszystkim, tam. Twitter ma też tę dużą zaletę, że tam hashtagi działają znacznie lepiej niż na FB. Dzięki temu można np. podpinać się z rozmową do określonego hashtaga i interesować swoimi treściami ludzi, którzy mają podobne zainteresowania do naszych. Pewnym rozwiązaniem jest także podążanie za najpopularniejszymi hashtagami i udzielanie się w najgorętszych rozmowach, aby w naturalny sposób zainteresować swoją osobą i w ten sposób ściągnąć ruch na swoją stronę internetową.

Idealne miejsce dla wszystkich, którzy w krótkich formach tekstowych mogą opowiedzieć o produktach/usługach, które oferują.

Instagram – ten serwis społecznościowy już dawno przestał być tylko galerią ładnie zaprezentowanych kwadratowych zdjęć. Obecnie marki przyjmują określone strategie prezentowania swoich produktów z wykorzystaniem kafelkowej przewidywalności Instagrama (więcej o tym napiszę w dalszej części tej lekcji), ale najciekawsze na Instagramie jest Stories. Jest to forma dzielenia się spontanicznymi wydarzeniami z życia z Twoimi obserwatorami. Stories znika w ciągu 24 godzin, ale Instagram od grudnia 2017 r. pozwala na archiwizowanie relacji, więc te które chcemy zachować nie znikną bezpowrotnie. Możemy także je wyróżniać, aby zostały na naszym profilu na dłużej.

Idealne miejsce dla osób sprzedających produkty fizyczne, które są najczęściej „kupowane oczami”. Artyści, modelki, fotografowie powinni tam być obowiązkowo!

YouTube – bardzo ważna platforma, ciągle niedoceniany sposób komunikacji z naszymi klientami. Myśląc o pokazaniu „ludzkiej twarzy” naszego biznesu zwykle chcemy zakładać konto na Instagramie, czasami na Twitterze, jednak pomijamy często miejsce, które idealnie nadaje się do pokazania tego, co robimy. Szczególnie jeśli to, co sprzedajemy nie jest proste do wytłumaczenia i potrzeba kilku minut, aby prowadzić w temat.

Idealne miejsce dla każdego, kto sprzedaje coś nieoczywistego. Tworząc nowy produkt i usiłując wywołać popyt na wyprodukowany przez nas przedmiot – najłatwiej posłużyć się serwisem YouTube i w opisie pod filmem kierować widzów do strony sprzedażowej.


Skoro już dowiedziałeś się, która platforma jest najlepsza dla Ciebie, zachęcam Cię do kliknięcia na logotyp, aby przejść do instrukcji założenia konta:

[wc_row]

[wc_column size=”one-third” position=”first”]

[/wc_column]

[wc_column size=”one-third”]

[/wc_column]

[wc_column size=”one-third” position=”last”]

[/wc_column]

[/wc_row]


Twitter

Krok 1

Przejdź na stronę https://twitter.com/.

Krok 2

Kliknij na przycisk Zarejestruj się.

Krok 3

Wpisz imię oraz numer telefonu (zamiast numeru możesz podać adres e-mail). Najlepiej jeśli podasz numer do którego masz dostęp, bo za chwilę przyjdzie na niego kod SMS.

Krok 4

Możesz zaznaczyć, że chcesz nawiązać kontakt z osobami, które znasz – wtedy Twitter umożliwi innym znalezienie Ciebie przy pomocy podanego numeru telefonu. Drugą opcją są spersonalizowane reklamy dostosowane do Ciebie na podstawie aktywności na Twitterze. Tę opcję zaznaczyłem ze względu na to, że skoro mają mi się wyświetlać reklamy, to chcę, aby to były treści skierowane do mnie.

Krok 5

Następnie jeszcze raz rzuć okiem na wpisane dane i potwierdź rejestrację klikając na Zarejestruj się.

Krok 6

Na podany przez Ciebie numer przyjdzie SMS z kodem weryfikacyjnym. Wpisz go w stosownym polu.

Krok 7

Wpisz hasło za pomocą którego będziesz się logował do serwisu. Twoim loginem będzie numer telefonu, nazwa użytkownika lub adres e-mail – możesz logować się za pomocą każdego z nich.

Krok 8

Wybierz zdjęcie profilowe. Może to być Twoje zdjęcie, może być ilustracja albo inny plik graficzny. Ważne żebyś zdjęcie wcześniej czy później dodał. Profile bez zdjęcia wyglądają jak fejkowe konta. Może się okazać że brak zdjęcia sprawi, że nikt na TT nie będzie Cię traktował poważnie.

Jeśli chcesz budować swoją wiarygodność i zależy Ci na marce osobistej, to umieść tam swoje najlepsze zdjęcie. Niech inni zobaczą Twoją promieniującą, uśmiechniętą twarz.

Krok 9

Napisz coś o sobie – jest to miejsce na 160 znakowe BIO. Może to być motto, którym się kierujesz w życiu albo kilka słów o Tobie. Od Ciebie zależy co tu napiszesz. Ważne jest – tak jak w przypadku zdjęcia – aby to miejsce nie zostało puste.

Krok 10

Następnie możesz wybrać tematy, jakie Cię interesują. Na podstawie Twoich wyborów TT będzie podpowiadał Ci konkretne profile. Jest to krok, który możesz pominąć.

Krok 11 

Kolejny, ostatni krok, dotyczy wyboru osób do obserwowania. Twitter na podstawie pewnych algorytmów proponuje Ci profile, które możesz od razu na tym poziomie zacząć obserwować. Jeśli nikt z wyświetlonej listy Ci nie odpowiada, możesz zawsze pominąć ten krok.

Krok 12

To wszystko. Od rozpoczęcia korzystania z Twittera może Cię powstrzymać okno informujące o nowościach w tym serwisie społecznościowym. W moim przypadku nie było możliwości jego zamknięcia „iksem” więc kliknąłem na przyciemnione tło i okno znikło.

Proces zakładania konta wyglądał w następujący sposób:

Instagram

Rejestracja na Instagramie jest wygodniejsza na urządzeniach mobilnych. Oczywiście możesz zarejestrować się bez użycia smartfona, jednak ponieważ zdjęcia będziesz najprawdopodobniej dodawać z telefonu, to lepiej będzie od razu to zrobić z urządzenia mobilnego.

Krok 1

Przejdź na stronę https://www.instagram.com/.

Jeśli korzystasz z telefonu, to kliknij na banner:

lub jego odpowiednik na iPhonie i zainstaluj aplikację Instagram. Jeśli nie – najlepiej przejdź na telefon.

Krok 2

Zaloguj się przy pomocy Facebooka lub wpisz adres e-mail, imię i nazwisko, swoją nazwę (po której będzie można Ciebie znaleźć), a także hasło.

Krok 3

Instagram zapyta Cię o wiek. Wybierz czy masz powyżej czy poniżej 18 lat. Wg regulaminu Facebooka i Instagrama użytkownicy powinni mieć minimum 13 lat.

Krok 4

To wszystko. Możesz wybrać spośród sugerowanych profili kogo będziesz obserwować lub zacząć buszować po Instagramie samodzielnie i wybrać ciekawe osoby spoza algorytmu Instagrama.

Krok 5

Zrób pierwszy krok. Wykonaj zdjęcie, przepuść je przez najciekawszy filtr i opublikuj na swoim profilu. Jeśli nie masz czego sfotografować – możesz sięgnąć do galerii w swoim telefonie.

Proces zakładania konta wyglądał w następujący sposób:

YouTube

Aby założyć kanał na YouTubie:

Krok 1

Przejdź na stronę https://www.youtube.com/.

Krok 2

Kliknij na przycisk Zaloguj się.

Krok 3

Konto na YouTube jest zintegrowane z kontem na gmailu. Jeśli posiadasz adres mailowy z końcówką @gmail.com to możesz go podać, aby móc logować się na zakładany właśnie kanał na YouTubie. Możesz też założyć nowe konto i korzystać z niego – wybór należy do Ciebie.

Krok 4

Kliknij w prawym górnym rogu na ikonę profilu i wybierz opcję Utwórz kanał.

Krok 5

Kliknij Rozpocznij, a następnie wybierz pomiędzy kanałem o nazwie takiej samej jak Twoje imię i nazwisko lub innej, niestandardowej. Jeśli budujesz na YT świadomość swojej marki, użyj niestandardowej nazwy.

Krok 6

Podaj nazwę kanału i zaznacz checkbox poniżej.

Krok 7

Możesz teraz dodać zdjęcie profilowe, opis kanału oraz linki do pozostałych serwisów społecznościowych i Twojej witryny. Najlepiej zrobić to od razu, ale oczywiście możesz pominąć ten krok i zająć się tym później.

Krok 8

Gotowe. Możesz teraz przesłać na YT swój pierwszy film.

Proces zakładania konta wyglądał w następujący sposób:

Podpięcie Instagrama i Twittera do strony

Zapewne nie raz widziałeś, że na stronie internetowej wyświetlały się zdjęcia z Instagrama, czy Twitterowe wpisy wkomponowane w układ witryny. Na blogach influencerów umieszczenie zdjęć z Insta wydaje się elementem obowiązkowym. Podpięcie takich treści na stronę nie jest niczym szczególnie skomplikowanym i wymaga jednorazowego działania, choć warto po pewnym czasie wracać do swojej strony i sprawdzać czy integracja z serwisami społecznościowymi działa, a nasze zdjęcia i tweety wyświetlają się i są na pewno aktualne.

Jak dodać na stronie ostatnie wpisy z Twittera?

Zacznijmy od Twittera, bo tu sprawa jest bardzo prosta. Cały proces pozyskiwania kodu, który będzie wywoływał nasze (lub cudze) ostatnie tweety trwa dosłownie kilkanaście sekund i wygląda w następujący sposób:

Krok 1

Przejdź na stronę https://publish.twitter.com/.

Krok 2

W pole zatytułowane What would you like to embed wklej link do swojego profilu. Będzie miał on postać:

https://twitter.com/nazwauzytkownika

.

Krok 3

Spośród dostępnych opcji wybierz Embedded Timeline.

Krok 4

Kliknij na przycisk Copy code aby skopiować ścieżkę do umieszczenia ostatnich tweetów na swojej stronie. Następnie przejdź do [tutlink link=”/wp-admin/widgets.php” text=”Wygląd -> Widgety” target=”_blank”] i stosując się do instrukcji z lekcji 8 dodaj nowy widget Własny HTML. Jako treść widgetu wklej skopiowany kod.

Pozyskanie kodu jest o tyle proste, że strona publish.twitter.com poprowadzi Cię krok po kroku przez kolejne kroki. Gdybyś się jednak zgubił zobacz jak wygląda cały proces pozyskiwania kodu:

Przed wykonaniem ostatniego kroku możesz wcisnąć na link set customization options aby określić np. wysokość okna z wpisami z Twittera.

Powyższa instrukcja dotyczy oczywiście umieszczenia Twittera w sidebarze, ewentualnie w widgetach w stopce. Przy odrobinie sprawności w poruszaniu się po plikach motywu będziesz mógł ten kod umieścić w dowolnym miejscu na swojej stronie. Celowo nie rozwijam tego tematu, ponieważ edycja plików motywu to bardziej złożona sprawa, wymagająca podstawowej znajomości języka PHP. Zainteresowanych zapraszam do dodatkowych konsultacji w ramach kursu „WordPress dla Ciebie” dostępnych w najwyższym pakiecie.


Jeszcze prostsze od umieszczenia widgetu jest dodanie ostatnich tweetów w ramach treści strony lub wpisu. Wystarczy w Gutenbergu lub edytorze wizualnym wkleić link do profilu (patrz krok 2 powyżej) i wcisnąć Enter. WordPress sam przetworzy ten link na okno z ostatnimi tweetami:

Edytor wizualny

Gutenberg

Jak dodać na stronie ostatnie zdjęcia z Instagrama?

Instagram jest pod względem pobierania fotografii z profilu nieco bardziej wymagający niż Twitter. Najprościej osiągnąć ten efekt za pomocą wtyczki. Dwie sprawdzone wtyczki, które testowałem w ostatnich miesiącach i które spełniły moje oczekiwania to:

Ponieważ budując swoją stronę szukamy – w miarę możliwości – rozwiązań bezpłatnych, dlatego w poniższym opisie pokażę krok po kroku jak dodać w bocznej kolumnie Instagrama za pomocą pierwszej wtyczki.

Krok 1

Przejdź do sekcji [tutlink link=”/wp-admin/plugin-install.php” text=”Wtyczki -> Dodaj nową” target=”_blank”] i wpisz w wyszukiwarce Smash Balloon Instagram Feed.

Krok 2

Zainstaluj i aktywuj wtyczkę.

Krok 3

Przejdź do ustawień wtyczki klikając na Settings.

Krok 4

Połącz się ze swoim kontem na Instagramie klikając na przycisk Connect an Instagram Account. Jeśli nie jesteś zalogowany na Insta w przeglądarce, możesz zostać poproszony o podanie loginu i hasła.

Krok 5

Przejdź do zakładki Customize i wprowadź w części Layout liczbę zdjęć, ilość kolumn i wartość odstępu między zdjęciami. Domyślne 4 kolumny i 5px odstępu moim zdaniem sprawiają, że zdjęć jest za dużo i niewiele na nich widać. Na potrzeby mojej strony umieściłem 9 zdjęć w 3 kolumnach i 0px odstępu między zdjęciami.

W dalszej kolejności wyłączyłem opcję Show bio text ponieważ uznałem, że krótka biografia, którą mam na swoim Instagramowym profilu nie jest potrzebna w tym miejscu. Zrób co uznasz za stosowne.

Ostatnimi zmianami było spolszczenie buttonów „Load more…” oraz „Follow on Instagram”.

Po wprowadzeniu wszystkich zmian skorzystaj z przycisku Zapisz zmiany.

Krok 6

Przejdź do zakładki Display Your Feed i skopiuj shortcode [instagram-feed].

Krok 7

Przejdź do [tutlink link=”/wp-admin/widgets.php” text=”Wygląd -> Widgety” target=”_blank”] i stosując się do instrukcji z lekcji 8 dodaj nowy widget Tekst. Jako treść widgetu wklej skopiowany shortcode i zapisz zmiany.

Cały proces choć może się wydawać skomplikowany w rzeczywistości trwa kilka minut:

Powyższe rozwiązanie sprawdzi się, jeśli chcesz umieścić zdjęcia z Instagrama w bocznej kolumnie. Co w sytuacji, w której chcesz rozciągnąć zdjęcia na całą szerokość witryny – tuż przed stopką w jednym rzędzie? Zasadniczo cały proces wygląda bardzo podobnie jak w przypadku dodawania widgetu z Instagramem. Wszystkie 6 powyższych kroków możesz śmiało powtórzyć, jedyną różnicą jest konfiguracja wtyczki oraz jej późniejsze osadzenie.

Każdy motyw różni się od siebie, w związku z tym nie ma jednej gotowej instrukcji wdrożenia Instagrama w jednym rzędzie. Ogólna zasada jest jedna – Instagram powinien być umieszczony w kontenerze, który rozciąga się od lewej do prawej strony ekranu, bez żadnych odstępów.  Wiem, że to może brzmi zagadkowo, ale za chwilę pokażę o co chodzi.

Poprzednio wywołanie umieszczaliśmy za pomocą widgetu tekstowego z umieszczonym [instagram-feed]. Tym razem – ponieważ edytujemy pliki motywu czyli wpisujemy kod PHP – musimy umieścić shortcode we właściwy sposób. Powinien on mieć formę:

[php]
<?php echo do_shortcode("[instagram-feed]"); ?>
[/php]

Poniżej znajdziesz przykład wdrożenia Instagrama na całą szerokość strony:

Jak umieścić pojedynczego tweeta / Instagramowe zdjęcie w treści strony?

Umieszczanie treści z social media – bez względu, czy jest to wpis z Facebooka, Twittera czy też zdjęcie z Instagrama – nazywane jest embedowaniem od angielskiego słowa „embed” czyli „osadzać”. Jest to najlepsza forma dzielenia się treściami z social mediów, bowiem wykorzystując kod dostarczany przez serwis społecznościowy możemy od razu na te treści zareagować zyskując tym samym więcej polubień, serduszek i followersów.

Najłatwiej pokazać jak wyglądają osadzone treści na konkretnych przykładach. Poniżej znajdziesz materiały z mojego Twittera i Instagrama:

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Nocna praca przy mniej i bardziej tajnych projektach w Green Caffe Nero 🙂 Wkrótce więcej info.

Post udostępniony przez Kamil Lipiński (@kamlipinski)

Ogólna zasada we wszystkich mediach społecznościowych jest w dużej mierze taka sama. W prawym rogu wpisu znajdują się trzy kropki albo strzałka, która pozwala na rozwinięcie dodatkowego menu. Jedną z pozycji w tym menu jest zazwyczaj „Osadź / zamieść”. Po kliknięciu na tę opcję dzieje się magia, której rezultatem jest otrzymanie kodu do wklejenia we wpis/stronę. Kod należy umieścić w edytorze tekstowym i w zasadzie to wszystko.

Poniżej możesz zobaczyć w jaki sposób pozyskać kod osadzenia kolejno z Facebooka, Twittera i Instagrama:

Jak promować swoją stronę w social mediach?

Social media to bardzo specyficzna przestrzeń. Aby trafić ze swoimi treściami do szerokiego grona odbiorców trzeba mówić podobnym językiem, być otwartym na trendy i przede wszystkim autentycznym. Jeśli miałbym do czegoś porównać komunikowanie się w serwisach społecznościowych byłaby to sytuacja, w której siedzisz w szkolnej ławce, gdzieś w tle słychać mądry monolog nauczyciela, a Ty mówisz coś komuś, zaczepiasz go, rzucasz do niego kartkę z wiadomością tylko Tobie znaną.

Serwisy społecznościowe przeglądamy najczęściej w ramach relaksu, w przerwie w pracy (choć pewnie coraz częściej zamiast pracy), podczas kanapowego posiedzenia po powrocie do domu, po wstaniu, przed snem, w czasie mycia zębów, a niekiedy także pod prysznicem. Najchętniej reagujemy na te treści, które są błyskotliwe, pozytywnie nas zaskakują, zgadzamy się z nimi lub dotyczą tematów dla nas ważnych. LOLcontentem  zdecydowanie łatwiej się przebić aniżeli materiałami skomplikowanymi, dodatkowo opakowanymi specjalistycznym żargonem. Czy to znaczy, że w social mediach jesteśmy skazani na wrzucanie śmiesznych gifów?

Niekoniecznie. Aby promować własne treści w social mediach trzeba wziąć pod uwagę kilka istotnych zasad:

  1. Publikując treści to nie Ty i Twoja strona jesteście najważniejsi. Najistotniejsze są potrzeby, jakie mają Twoi czytelnicy/fani/obserwatorzy. Bądź przydatny.
  2. Skorzystaj ze złotej zasady umiaru w chwaleniu się treściami. Wysyłaj linki do swojej strony, ale przeplataj je innymi treściami. Zwyczajnie dziel się swoim życiem, tak aby budować ze swoimi odbiorcami więź.
  3. Pamiętaj, aby dać swoim czytelnikom możliwość łatwego podzielenia się tekstem w social media. Więcej na temat wtyczek, które Ci w tym pomogą znajdziesz w 17 lekcji.
  4. Bądź wszędzie tam, gdzie są Twoi potencjalni czytelnicy. Social media to nie tylko: Facebook, Twitter i Instagram ale też YouTube, Pinterest, TikTok, Linkedin i GoldenLine.
  5. Zdaję sobie sprawę z tego, że zajmowanie się kanałami social media to praca na cały etat. Najlepszym wyjściem jest zaplanowanie publikacji wpisów (przygotowanie publikacji na cały miesiąc do przodu) dzięki czemu nie odrywasz się cały czas od rzeczy istotniejszych tylko robisz to, co do Ciebie należy.
  6. Zadbaj o dobre wyświetlenie swoich treści na Facebooku. Instrukcję w jaki sposób wymusić na swoim motywie wyświetlanie zdjęć we wpisach na FB znajdziesz w treściach premium (dodatkowo płatnych) we wpisie: Jak dodać miniaturkę do udostępnianej strony na Facebooku?
  7. Równie ważne co regularne publikowanie jest monitorowanie internetu w poszukiwaniu pokrewnych tematów, aby się w nich później móc udzielać. Na tę okoliczność warto zapamiętać dwa serwisy:  Brand24 i SentiOne.

Dzielenie się linkami do aktualnych treści wygląda zupełnie inaczej w każdym serwisie społecznościowym. Najbliższe sobie są Facebook, Twitter, Linkedin oraz GoldenLine. Tam znajdziesz tablicę, gdzie wklejasz link, dopisujesz od siebie fragment tekstu i to zasadniczo wszystko.

Inaczej sprawy się mają np. na Instagramie gdzie umieszczasz zdjęcie i opis – nie masz możliwości podania linka. W tej sytuacji Twoje działania promocyjne są działaniami czysto wizerunkowymi. Podobnie jest w przypadku coraz popularniejszego InstaStories – tu nie można umieszczać linków (trzeba mieć powyżej 10 tysięcy obserwujących, aby odblokować tę opcję), ale ponieważ jest to forma wideo to nikt nie zabroni Ci zachęcić do wejścia na stronę www. Podobnie na TikToku, choć tam nie nagrywa się tego co się chce, jak na InstaStories, ale wykonuje konkretny challenge albo korzysta się z konkretnego scenariusza, więc miejsca na autopromocję jest tam jeszcze mniej.

Pinterest wyróżnia się wśród najnowszych serwisów społecznościowych tym, że pod każdy pin (czyli zdjęcie) można podpiąć link. Dzięki temu w sprytny sposób można przekierować ruch na swoją stronę. Podobnie wygląda sprawa na YouTubie, gdzie można umieścić w opisie klikalny link. Wspomnienie w filmie o tym, że link znajduje się w opisie dodatkowo zaangażuje widzów i pozwoli na wygenerowanie wartościowego ruchu. Wydaje mi się, że YouTube jest jedną z wielu platform, na których spędzamy coraz więcej czasu, a jednocześnie najbardziej niedocenianym serwisem społecznościowym. Choć próg wejścia jest znacznie większy niż w przypadku blogowania to zdecydowanie warto tam wejść.

Podsumowanie

  1. Załóż tylko te serwisy społecznościowe, których faktycznie potrzebujesz. Weź pod uwagę Twoją grupę docelową i przedział wiekowy kanału społecznościowego.
  2. Nie zwlekaj z założeniem konta w serwisie społecznościowym. Najtrudniej jest zrobić pierwszy krok.
  3. Skorzystaj z różnych rozwiązań pozwalających automatycznie agregować publikowane treści na Twojej stronie www.
  4. Jeśli umieszczasz pojedyncze posty w treści – rób to przy pomocy dedykowanych narzędzi osadzania/embedowania.
  5. Wykorzystuj social media do promowania swoich treści, ale zachowuj umiar w promowaniu tylko swojej strony. Urozmaicaj publikowane materiały, we wszystkim zachowaj umiar.
  6. Zignoruj wewnętrzny głos, który podrzuca Ci myśli „nie będę tego publikował, bo szkoda mi czasu moich odbiorców”. Jeśli komuś nie będą odpowiadać publikowane przez Ciebie treści, to wcześniej czy później zauważysz odpływ obserwatorów. Tymczasem rób swoje.

[wc_spacing size=”15px” class=””][/wc_spacing]

[wc_row]

[wc_column size=”one-half” position=”first”]

   Przejdź do 17 lekcji

[/wc_column]

[wc_column size=”one-half” position=”last”]

Przejdź do 19 lekcji  

[/wc_column]

[/wc_row]

[/FMP]

UDOSTĘPNIJ